Moje korzenie...

Moje korzenie...

Tak sobie pomyślałem, że warto powiedzieć skąd się wziąłem.... otóż moja mama Lili urodziła mnie 20 grudnia 2020 roku w hodowli CHOCOLLINO*PL w Śremie i to właśnie tam przyjechali po mnie moi nowi właściciele :) w metryce mam wpisane imię Dexter , ale ponieważ damska część moich człowieków zakochana jest w serialu "Lucyfer" to otrzymałem imię po przystojniaku, który gra w nim główną rolę...i jak widać był to strzał w dziesiątkę co widać na tych wszystkich moich fotkach :P . Oczywiście gdybym był dziewczyną miałbym na imię Mazikeen (to też z serialu )....

Wczoraj pani mojej mamy, Pani Daria przysłała nam mnóstwo moich fotek jak jeszcze byłem z mamą i rodzeństwem :) jak widać na załączonym obrazku, od urodzenia jestem mega fotogeniczny :*

Ostatnio w hodowli CHOCOLLINO*PL urodziły się kociaki (miot E), więc jeśli chcielibyście mieć w domu takie cudo jak ja, chociaż marne szanse bo ja jestem jedyny w swoim rodzaju, możecie wejść zobaczyć je na OLX lub na Facebooku zadzwonić , zarezerwować i być posiadaczem kota tej cudnej rasy :) Pozdrawiam Was serdecznie :****